Jestem wielką fanką rolady, dlatego mój pierwszy post należy właśnie do niej. Uwielbiam ten mięciutki biszkopt, nie za słodki, no i oczywiście pulchną maślaną masę w środku. To moja druga w życiu, własnoręcznie zrobiona rolada i mam nadzieję, że następne będą jeszcze lepsze.
Biszkopt:
6 jajek
15 dkg mąki
15 dkg cukru
wanilia
1 łyżeczka proszku do pieczenia (z czubkiem)
barwniki spożywcze (ja daję w płynie)
Ubijamy pianę z białek (dodajemy sól - lepiej się ubije), dodajemy cukier i wanilię, następnie roztrzepane żółtka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dzielimy na 4 części i do każdej dodajemy barwnik.
Wylewamy na blaszkę (pasami) i pieczemy w 180 stopniach ok 10 minut.
Krem:
Gotujemy zwykły budyń w proszku (dajemy mniej mleka niż w przepisie). Studzimy. Ucieramy kostkę masła na puszysto i dodajemy powoli budyń.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz